Tak to już ze mną jest, że ciężko przejść mi obojętnie obok pięknego zeszytu, notesu, planera, organizera. Najchętniej przygarnęłabym do siebie wszystkie zeszyty świata i je później podziwiała ;)
Na szczęście jednak jakiś czas temu dotarło do mnie, że nieustanne kupowanie zeszytów bez ich systematycznego wykorzystywania jest kompletnym marnotrawieniem pieniędzy i…miejsca na półkach oraz w szufladach.
Zaczęłam stopniowo wykorzystywać zgromadzone przeze mnie zapasy ;) i dziś podrzucam Wam kilka pomysłów na to, co możecie zrobić z rosnącą stertą zeszytów!
Notatki ze spotkań na żywo oraz online
Zamysł jest prosty – uczestnicząc w spotkaniach z wystąpieniami na żywo, czy też tych odbywających się online, notujemy najważniejsze dla nas zdania z przemowy konkretnej osoby.
Dodatkowo polecam spisywać również swoje odczucia i przemyślenia, które pojawiają się w nas w trakcie słuchania danego wystąpienia.
Warto też wybrać z danego wystąpienia od dwóch do trzech najważniejszych myśli przewodnich, elementów, które chcemy wprowadzić w swoją codzienność, karierę lub biznes.
Wówczas jest znacznie większe prawdopodobieństwo, że poświęcony przez nas czas na dane spotkanie nie pójdzie na marne, a my nie będziemy ofiarami chwilowej ekscytacji i nadmuchanej motywacji!
Sama prowadząc taki zeszyt przyznam, że jest to istną kopalnią inspiracji, pozwala mi dosłownie na cofanie się w czasie do momentu konkretnych wystąpień i przypomnienia sobie mojego toku myślenia w trakcie uczestniczenia w tych wydarzeniach.
Znajdujące się w nim notatki pokazują, jakie elementy w danym momencie mojego rozwoju osobistego i zawodowego były dla mnie najważniejsze, co już wprowadziłam i do których jeszcze zanotowanych elementów powinnam wrócić!
Jeśli mielibyście wybrać tylko jeden pomysł z dzisiejszym moich propozycji to zdecydowanie postawcie właśnie na notatki ze spotkań!
Planowanie wydarzeń
Bardzo fajną opcją na wykorzystanie zeszytów jest przeznaczenie ich na zaplanowanie konkretnych wydarzeń w swoim życiu.
Mogą to być np. notatki z przygotowań do ślubu lub dzienniki ciąży z zapisanymi listami rzeczy potrzebnych do szpitala, notatkami z wizyt u lekarza czy z planami zakupów dla bobasa.
W ramach zeszytu, w którym planujemy wydarzenia możemy przeznaczyć jeden zeszyt na jedno wydarzenie lub umieścić w nim kilka ważnych do rozplanowania tematów.
Dodatkowo, poza bardzo użytecznym notesem, zyskujemy wyjątkową pamiątkę na przyszłość!
Cytaty z książek (i nie tylko)
Zbiór cytatów z czytanych książek w jednym miejscu? Tak, poproszę!
To świetna opcja jeśli tylko, tak jak ja, lubicie wyszukiwać ciekawe zdania, myśli, dialogi z czytanych książek i zachowywać je na później.
Takie cytaty możemy wpisywać do swojego zeszyty jeden po drugim bądź w ramach własnego systemu rozdzielając wpisywane zdania na kategorie.
Dziennik wdzięczności/Dziennik uważności
Wykorzystanie zeszytów na prowadzenie Dziennika wdzięczności lub Dziennika uważności to świetna inwestycja we własny rozwój.
Inwestycja, która będzie procentować nie tylko w życiu osobistym, ale też i tym zawodowo biznesowym.
Praktykując uważność, a więc śledząc nasze myśli, spostrzeżenia i reakcje na dobre i złe wydarzenia codziennego dnia zyskujemy większą świadomość samego siebie, możemy kontrolować własne emocje i reakcje.
Pobierz Dziennik Uważności:
Ostatnio czytałam badania nad szczęściem (tak, tak – nad szczęściem), z których wynika, że praktyka wdzięczności będąca stałym elementem każdego dnia, a nie jedynie chwilową „zabawą” zwiększa nasze poczucie szczęścia i zadowolenia z życia!
Jak więc widzicie – warto!
Organizer blogowy
Są na sali blogerzy? Znacie te wszystkie pomysły na wpisy, kategorie, serie, posty spisywane na karteczkach, w kalendarzach, notatnikach na komputerze, telefonie, tablecie?
Cóż, ja znam aż zbyt dobrze i do dziś odnajduję jeszcze gdzieś zapomniane pomysły, które spisywałam i o nich zapomniałam.
To, co polecam to stworzenie osobnego zeszyty na sprawy blogowe, do którego będziecie wpisywać wszystko to, co przyjdzie Wam do głowy jeśli chodzi o rozwój bloga.
I nawet jeśli i tak będziecie notować na przypadkowych karteczkach czy w kalendarzu pomysły na kolejne publikacje to mają wyodrębniony specjalny notes łatwiej, i o wiele chętniej, będzie dołożyć do niego takie karteczki czy też przepisać stworzone w biegu pomysły!
Planowanie projektów biznesowych
Rozwijanie własnych projektów to nie lada wyzwanie. O tym, od czego zależy w ostatecznym rozrachunku ich powodzenie zależy wiele czynników.
Postawię jednak śmiałą tezę, że zdecydowanie jednym z najważniejszym czynników jest organizacja i rozplanowanie konkretnego projektu do zrealizowania.
I choć też doświadczyłam na własnej skórze tego, że czasem życie ma na nas inny pomysł niż to, co sobie zaplanowaliśmy to łatwiej jest przesunąć realizację konkretnego projektu w czasie mając spisane wszystkie kroki potrzebne do jego wprowadzenia niż w przypadku pojawienia się dogodnych warunków próbując sobie przypomnieć, co tak właściwie chcieliśmy zrealizować!
Mając spisane w jednym miejscu wszystkie rzeczy, które dotyczą naszego przedsięwzięcia oszczędzamy sobie nerwów w poszukiwaniu „tej ważnej informacji” lub „tego super pomysłu” w stercie notatek.
Dajemy też sobie szansę na wprowadzenie naszych pomysłów na późniejszym etapie rozwoju konkretnego projektu bądź też na wykorzystanie ich do zrealizowania czegoś nowego.
Bullet Journal
Szalenie ostatnio popularna forma wykorzystywania notesów i kompletnie się temu nie dziwię!
Bullet Journal to, w uproszczeniu pisząc, własnoręcznie tworzony kalendarz, organizer, planer i prawie pamiętnik w jednym!
Jest świetną opcją dla tych z Was, którzy ciągle jeszcze nie trafili na swój kalendarz idealny.
Dobrze sprawdzi się też jeśli macie wiele różnych spraw w głowie do spisania (listy zadań na miesiąc, śledzenie postów z wprowadzaniem nowych nawyków, określone pory posiłków, lista tytułów do obejrzenia/przeczytania) i wolicie mieć je wszystkie w jednym miejscu!
Przyznać też jednak trzeba, że jest to też rozwiązanie organizacyjne dla osób, które dysponują nieco większą ilością wolnego czasu i dla których 30 do 60 minut raz w tygodniu na rozplanowanie kalendarza w bullet journalu nie jest na wagę złota ;)
Szkicownik/Doodlownik
Propozycja dla fanów kreatywnego spędzania wolnego czasu.
Szkicownik, w którym możecie zbierać wszystkie swoje próby rysowania, malowania, doodlowania, szkicowania, kaligrafowania i czego tylko jeszcze zapragniecie.
Taki zeszyt może być wykorzystywany nawet i sporadycznie – sama wracam do niego raz na kilka długim miesięcy!
Daje jednak wielką przyjemność powrót do niego po takim czasie, aby stworzyć w nim nowe mniejsze lub większe dzieła, i móc wrócić do tego, co stworzyliśmy w nim do tej pory w minionych miesiącach czy latach!
Przyznajcie się, też jesteście zeszytozakupoholikami? ;) Dajcie znać, jak często ulegacie na zakupach i jak duża jest Wasza kolekcja!
I oczywiście, podzielcie się swoimi pomysłami na wykorzystanie czekających na swoją kolej notesów!
