Uwielbiam jesień! Jej paletę barw, wczesne wieczory, ulice zasypane liśćmi.
I nawet jeśli są to częściej tak deszczowe jesienne dni, jakie obserwujemy tej jesieni, to moja miłość do tej pory roku nie maleje! Zwiększa się natomiast chęć zaplanowania sobie dni, a przede wszystkim wczesnych wieczorów tak, by jeszcze bardziej wczuć się w jesienny klimat.
Wybrałam dla siebie kilka takich rzeczy, z których dodatkowo pozostaną całkiem ciekawe efekty. A przynajmniej taką mam nadzieję! ;)
[fb_button]
Project Life
O starcie mojej przygody z tą formą dokumentowania codzienności pisałam Wam kilka chwil temu – Project Life czas start!
Obecnie jestem na etapie układania sobie zdjęć w kolaże tak, by później wyciąć wszystko i powkładać we wcześniej zaplanowane koszulki. Już samo przeglądanie zdjęć i wybieranie najciekawszych do wywołania to wielka przyjemność.
Nie mogę się już doczekać frajdy, jaka będzie z oglądania ich w wersji wywołanej!
Bullet Journal
Zarażona wszystkim tym, co pokazują dziewczyny z blogów Tosiakowo, The Carolina’s Book, Worqshop, Zenja stwierdziłam, że tegoroczna jesień może być idealnym momentem do tego, by przekonać się czy forma prowadzenia kalendarza/dziennika w samodzielnie tworzonych szablonach jest czymś dla mnie.
Tak oto wystartowałam wraz z początkiem października.
Nie jest spektakularnie jednak przyznam, że ogromnie podoba mi się opcja, w której mam wszelkie listy, pomysły i plany w jednym miejscu z kalendarzem codziennym.
Zobaczymy, jak się sprawdzi w dłużej perspektywie taka forma planowania czasu i zadań do wykonania.
Baby Journal ;)
Do Bullet Journal dołącza Baby Journal! A w praktyce jest to forma dziennika ciążowo – dziecięcego.
Początkowo myślałam o tym, aby wszystkie plany wyprawkowe, meblowe, ale też i ważne daty, badania, adresy wprowadzić do Bullet Journala właśnie. Jednak gdy zaczęłam spisywać listy, tabele i informacje, jakie powinni się tam znaleźć stwierdziłam, że zdecydowanie lepiej będzie przeznaczyć na to osobny zeszyt.
Dodatkowym plusem będzie pamiątka po tym wyjątkowym okresie, w której zapisane będą tylko ciążowo maluszkowe sprawy. Chyba fajnie będzie się do tego później wracać :)
FOTO Wyzwanie
W zdjęciowe wyzwania angażowałam się od zawsze z wielką przyjemnością. Czasem udawało się zrobić tylko kilka zdjęć, czasem większość.
Współtworzyłam również takie wyzwanie w ramach BookAThonu – #bookathonpl
Niezależnie od statystyk, zawsze byłam zadowolona z takiej dodatkowej, kreatywnej zabawy i z jej efektów!
Teraz dołączam do jesiennego wyzwania fotograficznego zaprezentowanego przez Natalię z JestRudo.pl
Tematy zaproponowane przez Natalię są genialne – dają ogromne pole do własnej interpretacji i jestem bardzo ciekawa, jakie zdjęcia będą się pojawiać w ramach #fotowyzwaniejestrudo :)
Kreatywne wyzwanie Narysuj + Napisz
Zenja zaproponowała tej jesieni oddanie się kreatywnemu wyzwaniu w postaci połączenia pisania i rysowania. Moje umiejętności w tym względzie są wyjątkowo koślawe, mimo wszystko jednak oddam się takiej beztroskiej zabawie!
Mam już obsuwę jednodniową jednak od jutra nadrabiam i będę się dzielić moimi bazgrołami, Was zachęcam do tego samego niezależnie od tego, jakie są Wasze umiejętności kaligraficzno rysunkowe ;)
Czyszczenie książkowych półek
Nie, wbrew pozorom nie chodzi o poświęcenie się namiętnemu sprzątaniu ;)
Ilość książek, jaka nieprzeczytana zalega na moich półkach jest zatrważająca! Dotyczy to zarówno książek biznesowych, rozwojowych, jak i obyczajowych.
I o ile uważam, że nie istnieje coś takiego jak „zbyt dużo książek” to już zdecydowanie doskwiera mi tak ogromna ilość książek, które czekają na przeczytanie.
Ponieważ najbliższy czas to dla mnie moment na zwolnienie to założyłam sobie, że właśnie książki będą mi w tym zwalnianiu towarzyszyć.
Jeszcze nie wiem, jaką i czy przyjmę ilość tytułów tygodniowo lub miesięcznie do przeczytania – na początek zobaczę, jak mi pójdzie bez ustalania żadnych konkretnych ilości.
Będę dawać znać, jak idzie ;) A może jakieś małe wyzwanie czytelnicze do końca roku – wzięlibyście udział? :)
[fb_button]
Co Wy wybieracie dla siebie na jesienne aktywności? Będzie to coś wyciszającego czy może wręcz przeciwnie i jesień jest dla Was startem wielkich przedsięwzięć, postanowień i zwiększonej pracy?
Podzielcie się swoimi pomysłami i planami na oswojenie jesieni! :)