Korzystasz z weekendowego odpoczynku, spędzasz czas w gronie najbliższych, ładujesz akumulatory i pewnym momencie Twoje myśli zaczynają odbiegać daleko od miejsca, w którym znajduje się ciało.
Zastanawiasz się, jak wiele zadań czeka na Ciebie do wykonania, z jakimi wyzwaniami przyjdzie Ci się zmierzyć i co jeszcze złego wymyśli „ten niedobry szef”.
Wiele osób mówi, że dla nich niedziela to taki „mały poniedziałek”. Właśnie takie nastawienie idealnie obrazuje stan, w którym nie potrafimy z uwagą, spokojem i docenieniem chwili, skupić się na teraźniejszości.
I tak, w ciągu tygodnia skupiamy się na tym, by jak najszybciej dotrwać do weekendu. W weekend natomiast zamartwiamy się tym, co wydarzy się od poniedziałku.
Życie wyobrażeniem o życiu
To, co sobie fundujemy myśląc nieustannie o miejscach, w których nas nie ma i chwilach, które dopiero się wydarzą to przeżywanie nie życia, a wyobrażenia o życiu.
Może być tak, że będą to dobre wyobrażenia o przyszłości. Często jednak zdarza się, że są to wizje przyszłości zabarwione czarnymi myślami: „Nie poradzę sobie”, „Nie uda mi się”, „Co oni wtedy powiedzą”, „To zbyt trudne”.
W tym czasie obok nas wydarza się faktycznie życie i chwile, które nigdy już do nas nie wrócą i które pozwoliliśmy zmarnować.
Skupienie na „tu i teraz”
Jeśli chcesz dla odmiany zacząć żyć własnym życiem, a nie tylko wyobrażeniami na jego temat, skoncentruj się na tym, co dzieję się tu i teraz.
Na rozmowach, które prowadzisz, na pracy, którą wykonujesz czy też na przerwie, z której korzystasz.
Im więcej celebrowania tych „małych” chwil pojawi się w Twoim dnium tym więcej uważności do niego wprowadzasz.
Zaczynasz dostrzegać, że Twój dzień nie kręci się wyłącznie wokół schematu praca-dom. Widzisz, że pomiędzy nim znajduje się wiele momentów, przy których możesz się zatrzymać i które możesz docenić!
Codzienność to nie tylko listy to-do!
Przyzwyczailiśmy się już do spisywania list zadań, priorytetów, etapów działań, jakie mamy do wykonania.
Odnoszę wrażenie, że w pewnym momencie tak bardzo „zafiksowaliśmy się” na punkcie tych list, że u wielu z nas właśnie z nich składa się codzienność!
A gdyby dołożyć do niej coś więcej?
Łap chwile
Tworzysz listy zadań, twórz więc i listy dobrych chwil, wartościowych momentów i najcenniejszych przemyśleń danego dnia.
Łap wyjątkowe momenty, ciekawe rozmowy, kadry codzienności, które dostrzeżesz.
Czasem wystarczające będzie jeśli wyjrzysz przez okno i zachwycisz się widokiem.
Sama jednego z jesiennych popołudni zrobiłam sobie przerwę w pracy by podziwiać taką grę świateł:
Dziennik Uważności
W ramach „łapania chwil” zachęcam Cię do prowadzenia codziennego Dziennika Uważności.
Możesz zapisywać w nim dobre momenty z minionego dnia, chwile warte zapamiętania i metody na wyciszenie i zrelaksowanie się, które wykorzystałaś lub planujesz wykorzystać konkretnego dnia.
Moją wersję Dziennika Uważności na 30 dni możesz otrzymać w ramach warsztatu Rozwiń Skrzydła – 7 modułów dla Twojego rozwoju!
Poza dziennikiem znajdziesz w nim całą masę metod rozwojowych i organizacyjnych idealnych jeśli interesujesz się tematyką rozwoju osobistego :)
Wypróbuj!
1. Ćwiczenia oddychania.
Przez 10-15 minut skupiaj się na Twoim oddechu. Zamknij oczy, usiądź lub połóż się w wygodnej pozycji i kieruj swoje myśli jedynie na wdychane i wydychane powietrze.
2. Bądź najlepsza w chwili, w której jesteś.
Będąc w pracy, skupiaj się właśnie na niej. Podczas czasu z bliskimi nie daj odbiegać swoim myślom do obowiązków zawodowych. Gdy złapiesz się na takim zabraniu uwagi przypomnij sobie, jak cenna jest chwila, którą teraz masz i jak skorzystasz na koncentracji tylko na niej!
3. Wynoś coś dobrego z każdego dnia.
Niezależnie od tego, jak ciężki, długi i pełen wyzwań masz za sobą dzień, wprowadź do swojej codzienności nawyk dostrzegania w nim dobrych elementów. Może to być spacer do lub z pracy, rozmowa z bliską osobą czy nawet dobra kawa – te dobre elementy każdego dnia nie muszą być kolosami! To mogą być drobnostki, w końcu to one składają się na najlepsze chwile w naszym życiu!
4. Zaprzyjaźnij się z naturą.
Żyjemy w ogromnym pośpiechu i otoczeniu coraz to nowocześniejszych technologii. Zazwyczaj wygląda to tak, że tkwimy z nosami w telefonach lub tabletach podczas gdy obok nas wydarzają się rzeczy wyjątkowe. Odłączaj się przynajmniej na małą część dnia – wybierz się do parku, wyjedź do lasu, wybierz się na przejażdżkę rowerową, pospaceruj nawet po mieście i popatrz na jego budynki, skwery, uliczki bez rozpraszania się dzwoniącym telefonem!
Znacie temat uważności? Który z jej elementów wprowadzicie do swojej codzienności?
W ramach rozgrzewki w temacie uważności podzielcie się tym, co dziś dobrego wydarzyło się w Waszym dniu! :)