Zostałaś mamą, wraz z cudownym bobasem, którego masz ochotę schrupać, otrzymałaś też w pakiecie nieprzespane noce, dni często pełne płaczu i cały ogrom obowiązków i decyzji do podjęcia, o istnieniu których nawet nie miałaś wcześniej pojęcia.
Czy w takich okolicznościach jest możliwe realizowanie własnych celów, zawodowych lub biznesowych?!
Tak, to jest jak najbardziej możliwe jednak nie powiedzie się jeśli nie zmienisz swojego dotychczasowego sposobu działania.
Przygotowałam dla Ciebie trzy kroki, których wdrożenie w Twoją codzienność ułatwi realizowanie siebie i postawionych przed sobą celów.
Przestawienie się na inny tryb pracy
Stawiam, że do tej pory planując pracę miałaś wyobrażenie kilku godzin niczym nie zmąconego skupienia, w czasie którego będziesz mogła punkt po punkcie odhaczać kolejne zadania z listy.
Gdy zostajesz mamą realia trochę się zmieniają. Oczywiście przy założeniu, że nie masz do pomocy 24 godziny na dobę dodatkowej osoby. A czasem nawet i wtedy nasza codzienność różnić się będzie od tej, w której jedynie nasze potrzeby i chęci wpływały na to, jak wykorzystujemy czas, jeśli nie cały to przynajmniej ten po pracy.
Będąc mamą, szczególnie w pierwszym roku życia dziecka pojęcie bycia “po pracy” nie istnieje. Musisz dostosować się do potrzeb niemowlęcia i pod nie układać inne plany.
Zamiast tęsknić za tym, co było i za ilością pracy, jaką mogłaś “kiedyś” wykonywać, lepiej cieszyć się z nowo rozpoczętego etapu życia, bobasa przy boku i dostosować tryb pracy do Twojej nowej roli.
Jak to zrobić? Zacznij obserwować swoją codzienność pod kątem oceny, jaką ilością czasu dysponujesz.
Kiedy możesz wydzielić dla siebie 15, 20, 30 minut na działanie, a kiedy będzie to większy przedział czasowy? Takie kilkunastominutowe okresy to mogą być krótkie drzemki dziecka, czas kąpieli wykonywanej przez tatę, chwila w czasie której dziecko skupia się na samodzielnej zabawie.
Kogo możesz zaangażować do pomocy w opiece nad dzieckiem lub w czynnościach domowych, aby zyskać dodatkowe chwile? Możesz skorzystać z pomocy rodziny i bliskich lub z pomocy osób profesjonalnie zajmujących się nie tylko opieką nad dziećmi, ale pracami domowymi.
Gdy już będziesz miała namierzone te punkty w ciągu dnia zacznij je wykorzystywać!
Wiem, że 15 minut nie było dla Ciebie dotychczas idealnym czasem do skupienia się na pracy. Im szybciej jednak zaczniesz działać w takich przedziałach czasowych, tym szybciej wejdzie Ci to w krew, stanie się Twoim nawykiem i tym lepsze efekty będziesz z pracy wykonywanej w takich fragmentach osiągać!
Jeśli wydaje Ci się, że nie masz nigdzie w planie Twojego dnia wcisnąć chociażby kwadransa na działanie to zastanów się, czy istnieje coś co nie pochłania ukradkiem Twojego czasu.
Jak spędzasz czas gdy Twoje dziecko śpi w czasie drzemki, a jak gdy przejmuje opiekę nad nim partner, co wybierasz gdy dziecko kończy już swój dzień? Może cenne dla Ciebie minuty zabiera telewizor, media społecznościowe lub przeglądanie Internetu?
Odnajdywanie możliwości działania w mniej oczywistych okolicznościach
Wykonywanie zadań przybliżających nas do realizacji celów nie musi się odbywać wyłącznie w jednym miejscu, tych samych okolicznościach i o tej samej godzinie. Często wyznaczamy dla siebie takie rytuały pracy i o ile być może sprzyjają one naszej kreatywności i wejściu w poczucie “flow” to mogą stać się dla nas zgubne gdy przyjdzie nam wdrożyć je w codzienność bycia mamą.
Bo jak tu pracować w swoim dawnym ulubionym miejscu w domu skoro to miejsce, w którym nasz bobas namierza nas momentalnie i nawet to, że przebywa właśnie z tatą nie stanie mu na przeszkodzie by do nas czworakować lub przybiec?
Jeśli zależy Ci na tym, abyś dalej rozwijała się, realizowała swoje plany biznesowe lub zawodowe, musisz zmienić sposób w jaki myślisz o okolicznościach sprzyjających działaniu. Tak naprawdę możesz bardzo wiele czynności wykonywać pomiędzy zadaniami dnia codziennego!
Wiele mam mówi o takim podejściu “brak pustych przebiegów”. Oznacza to, że w sytuacjach, w których większość osób biernie czeka na przyjęcie do lekarza, podejście do kasy, podanie dania, zakończenie drzemki dziecka na spacerze czy chociażby zagotowanie się wody w czajniku, my działamy.
To bardzo dobre podejście szczególnie gdy w Twojej pracy istnieją takie zadania, których jest dość dużo, ale można stosunkowo szybko wykonać. Może to być sprawdzenie wiadomości mailowych i odpowiedzenie na nie, odpowiedzi na komentarze jeśli działasz aktywnie online, ale równie dobrze może to być napisanie fragmentu oferty czy tekstu, nad którym pracujesz.
Sama wykorzystywałam w taki sposób czas również i zanim zostałam mamą jednak wówczas wybierałam najczęściej nadrobienie zaległości czytelniczych niż wykonywanie zadań związanych z moimi zawodowymi aktywnościami.
Dziś stawiam już na napisanie tekstu, opisu, odpisanie na wiadomości, obróbkę zdjęć do publikacji i zaplanowanie spotkań. Te łapane pomiędzy różnymi czynnościami momenty sprawiają, że wykonuję całą masę mniejszych czynności, które gdyby miały zostać odłożone na moment gdy “siądę” do pracy na dłuższą chwilę zabrałyby mi cały ten cenny czas. A jego warto wykorzystać na zrealizowanie wymagających większego skupienia zadań.
Dostrzeganie siły małych kroków
Kluczowe w realizowaniu celów przez młodą mamę jest też nastawienie. Niezależnie od tego, jakie metody wypróbujesz, niewiele może się zmienić w Twoim dążeniu do celu jeśli nie będziesz dostrzegać ogromnego potencjału w małych krokach, jakie wykonujesz!
Doceniaj siebie za to, że cały czas chcesz działać, że masz plan, który chcesz zrealizować i że nawet mimo chwilowych porażek, nie poddajesz się tylko próbujesz dalej. To bardzo ważne, abyś sama widziała, jakie postępy robisz i ile zrealizowanych zadań masz już za sobą.
Zachęcam Cię więc do tworzenia listy małych celów, miesięcznych lub tygodniowych, z późniejszym rozbijaniem ich, również pisemnie na mniejsze zadania. Za każdym razem gdy będziesz miała zrealizowany chociaż najmniejszy punkt z Twojej listy, pamiętaj by zaznaczyć to w odpowiedni sposób. W tworzeniu list nie chodzi tylko o to, aby je stworzyć i później podziwiać.
Kluczowe są tutaj dwa momenty – chwila, w której sięgasz po kartkę, na której masz jasno napisane, czym warto byś się teraz zajęła i chwila w której możesz z poczuciem satysfakcji oznaczać kolejne punkty jako wykonane!
Jestem pewna, że już zmieniając swój dzień, tydzień, miesiąc w oparciu o trzy wskazówki z tekstu, dostrzeżesz ogromną różnicę w efektywności Twojego działania!
Masz swoje patenty na skuteczne działanie po zostaniu mamą? Napisz o nich w komentarzu, wszystkie będziemy Ci wdzięczne :)
Dziękuję, że poswieciłaś czas na przeczytanie tego wpisu.
Mam nadzieję, że przyniósł Ci potrzebną wiedzę, cenne wskazówki, chwilę refleksji lub relaksu.
Możesz teraz:
- Dodać komentarz Pozostawić komentarz ze swoją opinią, włączyć się w dyskusję. Czytam wszystkie komentarze i odpowiadam na większość z nich.
- Udostępnić ten wpis. Jeśli uważasz, że warto było go przeczytać to podziel się nim z innymi!
- Śledzić mój FanPage aby otrzymać aktualne informacje na temat moich działań znajdziesz.
- Obserwować mnie na Instagram gdzie dzielę się obrazami mojej codzienności w postaci zdjęć i krótkich filmików.