Jak podsumować rok? I czy warto to robić?!
Uważam, że podsumowania są bardzo potrzebne w życiu. Nie tylko takie, które robimy raz do roku. Te zbierające jednak w jedną całość mijający lub miniony rok są szczególnie ważne. Bo mając czarno na białym takie podsumowanie możemy z wnioskami z niego wejść w nowy rok z większą świadomością tego, czego dla siebie chcemy.
I tak, jak sama jestem od kilku dni w trakcie rozmyślań nad minionym rokiem w sposób bardzo sentymentalny, oparty na ludziach i uczuciach, tak nie pomijam też i tego bardziej przyziemnego podsumowania. Opartego o fakty, liczby, proste kalkulacje, czy coś zostało zrealizowane, co warto dalej kontynuować.
Dzielę się z Wami prostymi, czterema krokami na najlepsze podsumowanie tego, co przyniosło Wam 12 ostatnich miesięcy!
[fb_button]
Co zaplanowałaś?
Wróć do tego, co zaplanowałaś dla siebie w starym roku. Wyjmij notatki, przejrzyj kalendarz, przypomnij sobie, z jakimi nadziejami wchodziłaś w 2019 rok.
To krok jest szczególnie ważny. Sama jestem zawsze bardzo zaskoczona tym, o jak wielu sprawach gdzieś po drodze zapomniałam. O tym, jak dużym wyzwaniem były dla mnie rzeczy, które dziś są dawno zrealizowane. I o tym, jak zastanawiałam się, które z rozwiązań będzie dla mnie najlepsze.
Co osiągnęłaś?
Określ, co osiągnęłaś i w jaki stopniu spełniło to Twoje oczekiwania. Czego bałaś się najbardziej i jak poradziłaś sobie z wszelkimi wyzwaniami?
Z czego jesteś duma? Co było dla Ciebie kamieniem milowym?
Wypisz swoje małe i wielkie sukcesy. Bierz pod uwagę też te wydarzenia, które zrealizowałaś jedynie w części. Czasem „wydarza się życie” i nie zawsze możemy beztrosko odhaczać zadania, jakie dla siebie wybraliśmy. To jeszcze jednak nie znaczy, że nie możemy cieszyć się z tego, co zrealizowaliśmy pomimo pojawiających się na naszej drodze przeszkód.
Może wręcz warto cieszyć się z nich jeszcze bardziej właśnie dlatego, że zrealizowaliśmy swoje zamierzenia POMIMO przeszkód.
Analiza
Jeśli jest coś, co nie zostało zrealizowane to przeanalizuj dlaczego tak się stało. Czy źle zaplanowałaś swoje działania czy pojawiły się przeszkody zewnętrzne czy może nie chciałaś jednak realizować swojego pierwotnego planu?
Zastanów się, dlaczego rzeczy, które pozostały jedynie w sferze planów nie doczekały się realizacji. Może nie był to odpowiedni moment, a może nie przyłożyłaś się do nich na tyle, na ile mogłaś?
Analizowanie wydarzeń z minionych miesięcy nie ma polegać na samobiczowaniu się. Z drugiej też jednak strony, warto na chłodno ocenić to, co mogliśmy zrobić lepiej. Wszystko po to, by z wnioskami z takiej analizy wejść w kolejny rok.
Co zabierasz ze sobą?
Ustal, czy coś z Twoich planów z minionego roku przechodzi na nowy rok. Co kontynuujesz, a co zostawiasz na inne lata do zrealizowania.
Być może będzie też coś, co jednak porzucisz lub odłożysz na kolejne lata?
Sporo planów, które dla siebie mamy nie mieszczą się do zrealizowania w przeciągu jednego roku. Pamiętaj o nich, podsumuj to, co zostało jeszcze w ich obszarze do zrealizowania i wpisz na swoją noworoczną listę.
[fb_button]
Macie już za sobą podsumowania minionego roku? A może dopiero się do niego szykujecie?
Daj znać, z jakich wydarzeń minionego roku jesteś najbardziej dumna? :)