W październiku zdecydowanie dużo się u mnie działo! Przede wszystkim powstał ten blog, po wielu miesiącach zwlekania, co ogromnie mnie cieszy!
Żałuję tylko, że nie jestem jeszcze na tyle z nim zgrana organizacyjnie by częściej pojawiały się zaplanowane przeze mnie posty. Wszystko jednak przede mną ;)
Więcej znajdziecie na zdjęciach poniżej wraz z krótkimi komentarzami. Enjoy! :)
7 – 14 października Foto wyzwanie stworzone przez Ulę. Tworzenie i codzienna praca nad zdjęciami przyniosła mi naprawdę bardzo wiele frajdy i z pewnością dołączę do kolejnych wyzwań :)
8 października BloSilesia, na którą wybraliśmy się wspólnie z Mateuszem i Asią. Mega pozytywne spotkanie, żałuję jedynie że nie zostaliśmy na część już nie-oficjalną ;) ale za to poznałam pyszne grejpfrutowe piwo. Od tamtej pory przy jakiejś okazji wybieram tylko je lub jemu podobne ;)
11 – 12 października Warszawa i koncert Serj Tankian i Orkiestra Symfoniczna
AngelHack Warsaw – cykliczna impreza organizowana na całym świecie, w trakcie której w ciągu zaledwie 24 godzin należy stworzyć własny projekt, w tej edycji aplikacji mobilnej, a następnie poddać go pod ocenę Jury.
Książkowa rozpusta dzięki promocji 'Druga książka 99% taniej’, o której przypomniałam sobie o 23:50 (na 10 minut przez jej końcem ;)!)
Pierwsza słit focia w windzie ;)
New Baby On Board!
Po tym jak mój HTC zaczął już regularnie odmawiać współpracy doszłam do wniosku, że zdecydowanie pora na nowy telefon, a skoro iMac stał się pierwszym komputerem, który nie padł po 6 miesiącach mojego użytkowania to może moja przyszłość z iPhonem będzie równie udana. Jak na razie nie mogę narzekać :)
Jesień, która nie chce się skończyć (i bardzo dobrze!)
I nareszcie jest – kolejna część Assassin’s Creed, Black Flag, która była jedną z gier na które czekam < klik! :)
Z ciekawszych, ale niestety pozbawionych zdjęć wydarzeń ;), odwiedziliśmy dwie mega fajne miejsca w Katowicach – Latająca Świnia i Mad Mick.
Gorąco Wam polecam obie te knajpki! Pyszne jedzenie, super obsługa i bardzo fajny klimat :)