20 stycznia to podobno najbardziej depresyjny dzień w roku tzw. Blue Monday.
Myślę więc, że to dobry moment na porozmawianie sobie o serotoninie zwanej hormonem szczęścia. Ten naturalny hormon potrafi wiele dobrego zrobić dla naszego organizmu, a przede wszystkim dla naszego samopoczucia. Co najważniejsze, można wspomóc jego wydzielanie!
Niedobory serotoniny mogą powodować agresję, zmęczenie, zwiększoną podatność na ból i wywoływać stany depresyjne. Warto więc dbać o jej odpowiednio wysoki poziom.
Wybrałam 7 najprostszych produktów i zachowań, dzięki którym możecie poprawić swój nastrój, nie tylko w Blue Monday! ;)
Zielone owoce i warzywa
W roślinach zielonych występuje kwas foliowy, który uczestniczy też w syntezie „hormonu szczęścia”, czyli serotoniny. Jedząc warzywa i owoce, szczególnie te zielone, będziemy nie tylko zdrowsi, ale i szczęśliwsi!
Orzechy włoskie
Są prawdziwym bogactwem cennych składników i mają znakomity wpływ na nasz organizm. Poza podnoszeniem poziomy serotoniny wpływają m.in. na łagodzenie stresu i wzmocnienie układu odpornościowego.
Woda
Odpowiedni poziom nawodnienia organizmu jest niezwykle ważny w prawidłowym wydzielaniu serotoniny. Wystarczą dwa dni, podczas których organizm jest źle nawadniany, by zaburzyć ten istotny proces.
Tryptofan
Brzmi mało radośnie, ale jest niezwykle istotne!
Tryptofan jest niezbędny do produkcji serotoniny. Jest to jeden z aminokwasów egzogennych, czyli takich, których nie wytwarzamy samodzielnie, ale musimy je dostarczyć w pożywieniu.
Dobrymi źródłami tryptofanu są mleko, sery, banany, soja. By jednak odpowiednio dużo tryptofanu dostało się do krwi, potrzebne są cukry. Musicie więc dbać o różnorodną dietę.
Czekolada
Łatwo przyswajalne cukry proste szybko uwalniają serotoninę, ale na krótko. Chwilowy spadek nastroju możecie więc „leczyć” czekoladą. Raz na jakiś czas to nie grzech ;)
Uśmiech!
Dobre samopoczucie i uśmiechanie się sprawia, że nasz organizm wydziela jeszcze więcej serotoniny. Jeśli więc jesteście w dobrym nastroju podtrzymujcie ten stan najdłużej jak się da. Starajcie się w życiu patrzeć na jasne jego strony i czerpać radość z najmniejszych nawet przyjemności.
Wasz organizm odwdzięczy się Wam produkując regularnie odpowiednią dawkę hormonu szczęścia! :)
Aktywność fizyczna
Ćwiczenia stymulują uwalnianie nie tylko serotoniny, ale i dopaminy oraz endorfiny.
Serotonina i dopamina współdziałają w celu poprawy nastroju. Dobrym pomysłem jest ćwiczyć codziennie lub co drugi chociażby przez 15 – 20 minut. Ćwicząc regularnie poczujesz się lepiej zarówno psychicznie jak i fizycznie.
Enjoy! ;)