Pracujesz nad projektem, artykułem, zadaniem na studia bądź do pracy. I nagle dopada Cię.
Wewnętrzny głos, który złośliwie podpowiada, że nie wiesz co robisz, że się skompromitujesz i wszyscy zobaczą, że tak naprawdę nic nie potrafisz.
To poczucie i wszechogarniająca panika, nawet chwilowa, to syndrom oszusta.
Trochę teorii.
Syndrom oszusta to niezdolność człowieka do dostrzeżenia i zaakceptowania swoich osiągnięć.
Uczucie występuje powszechnie u osób wykształconych.
Polega na czuciu się jakby było się krętaczem udającym rzekome umiejętności, podczas gdy, w swojej ocenie, nie ma się pojęcia o poruszanym temacie.
70% osób dotkniętych syndromem oszusta to kobiety.
Jest to bardzo przykra statystyka, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że kobiety nadal są grupą, którą trudniej niż mężczyzn zachęcić do podejmowania wyzwań, przyjmowania odpowiedzialnych stanowisk i zakładania własnych działalności.
Formy występowania.
Syndrom oszusta to sposób reagowania na określone wydarzenia w naszym życiu. To zaprzeczanie i przejaskrawianie jednocześnie.
Potrafi wyjątkowo uprzykrzyć życie i przede wszystkim nie pozwala na rozwinięcie pełni swoich możliwości.
Inni są lepsi.
Wewnętrzne przekonanie, że otoczenie, w którym się obracamy składa się z ludzi mądrzejszych, lepiej wykształconych i z większymi umiejętnościami niż nasze.
Obejmuje również osoby, których nie znamy osobiście, ale których działalność śledzimy z powodu ich ważnej roli w naszej branży.
Wynika przede wszystkim z niedostatecznej wiary we własne siły. Sukcesy innych umacniają coraz gorsze samopoczucie osoby dotkniętej syndromem oszusta.
„(…) chciałabym zaledwie przez kilka godzin poczuć się tak pewną siebie, jak mój brat. To musi być wspaniałe uczucie. To tak, jakby dostawać szóstkę każdego dnia.”
– Sheryl Sandberg
Te osiągnięcia nie są moje.
Osiągane przez nas sukcesy nie trafiają w naszym przekonaniu na nasze konto.
Zasługi przypisujemy szczęściu, losowi lub pomocy i wkładzie innych ludzi.
To nic złego doceniać swoich współpracowników czy partnerów biznesowych. Jednak to bardzo złe jeśli idzie w parze z bagatelizowaniem swojej roli i wkładu.
Zostanę zdemaskowany.
Przekonanie, które sprowadza się do strachu przed zdemaskowaniem, wykryciem naszych braków i niedoskonałości.
Syndrom oszusta sprawia, że wyjątkowo wyraźnie dostrzegamy swoje wady. Wewnętrznie jesteśmy przekonani, że to tylko kwestia czasu aby i inni w końcu je zobaczyli.
Nakładanie maski.
Osoby dotknięte syndromem oszusta często skrywają w sobie dwa oblicza. Jedno to pewna siebie, odnosząca sukcesy osoba dla świata zewnętrznego. Drugie oblicze to zmartwiony, niepewny siebie człowiek, który jest przerażony byciem „zdemaskowanym” pewnego dnia.
To z jednej strony bardzo smutne, jednak również i pocieszające. Może się okazać, że nie jesteś sam ze swoimi dołującymi przekonaniami.
Uświadomienie sobie, że wszyscy mamy problemy, doświadczamy niepowodzeń i każdego dnia mierzymy się z życiem to spory krok w kierunku uwierzenia we własne siły.
Sabotowanie własnego życia.
Syndrom oszusta jest szkodliwy nie tylko ze względu na wprawianie w nas w złe samopoczucie psychiczne.
To stan, w którym możemy zacząć podświadomie utrudniać sobie skuteczne realizowanie zadań i faktycznie ostatecznie zacząć ponosić same porażki. Objawia się to celowym odwlekaniem realizacji zadania, niedostatecznym przygotowywaniem się do prezentacji, spotkań, zadań, jakie mamy do wykonania.
To danie sobie przyzwolenia na utratę kontroli i odpowiedzialności za własne życie. Późniejsze faktyczne niepowodzenia zrzucane są na karb przeświadczenia o swojej niedostateczności, a sukcesy z kolei trafiają na konto sprzyjających okoliczności albo przypadku.
Jak z tym walczyć?
Nie przeceniaj umiejętności i zasług innych.
Doceniaj innych, ale nie przeceniaj ich zasług i sukcesów.
Wpadamy w pułapkę dostrzegania wszystkich zalet i doskonałości w innych ludziach umniejszając własnym.
„Nikt nie ma pojęcia, co robi.
Spytaj kogokolwiek, kto zajmuje się pracą kreatywną, a poznasz prawdę: nikt nie wie, skąd bierze takie dobre pomysły.
Ludzie po prostu zjawiają się w pracy i robią swoje. Dzień w dzień.”
Nie porównuj się nieustannie z innymi.
Uwolnij się od porównywania rezultatów swojej pracy z rezultatami współpracowników, konkurencji, znajomych.
Jeśli tkwisz w przekonaniu o swojej niedostateczności bardzo łatwo możesz zacząć porównywać się nie tylko na podstawie złych kryteriów, ale również i z osobami, które znajdują się na zupełnie innym poziomie swojego rozwoju zawodowego.
Osiągane sukcesy przypisuj swoim umiejętnościom, a nie sprzyjającym okolicznościom lub innym ludziom.
Jeśli udało Ci się zrealizować zadanie skup się na swoich umiejętnościach, które to umożliwiły.
Nie przypisuj zasług losowi, okolicznościom, szczęściu czy innym ludziom.
Znajdź i skoncentruj się na swoich cechach i wysiłkach, które pozwoliły Ci osiągnąć cel.
Stwórz listę rzeczy, które osiągnąłeś w swojej zawodowej karierze.
Skup się na faktach, nie na swojej ocenie wydarzeń czy emocjach z nim związanych.
Skończyłeś studia, oddałeś projekt, otrzymałeś awans? Wypisz to wszystko bez dodawania umniejszających swoim osiągnięciom określeń.
Niedorzeczność syndromu oszusta.
Paradoksalnie im lepiej wykształcona i z większymi umiejętnościami osoba tym łatwiej wpaść jej w pułapkę syndromu oszusta.
Wiemy i potrafimy coraz więcej, a z jakiegoś powodu koncentrujemy się jedynie na tym, czego jeszcze nie potrafimy i wmawiamy sobie, że umiejętności, które wykorzystujemy w codziennym życiu, tak naprawdę nie posiadamy.
Czy sami miewacie chwile gdy czujecie się jak oszuści i nie dostrzegacie swoich osiągnięć? A może do tej pory nie przykładaliście wagi do tych chwilowych zwątpień w siebie?
Jak radzicie sobie z tym wewnętrznym, złośliwym głosem?
Dziękuję, że poswieciłaś czas na przeczytanie tego wpisu.
Mam nadzieję, że przyniósł Ci potrzebną wiedzę, cenne wskazówki, chwilę refleksji lub relaksu.
Możesz teraz:
- Dodać komentarz Pozostawić komentarz ze swoją opinią, włączyć się w dyskusję. Czytam wszystkie komentarze i odpowiadam na większość z nich.
- Udostępnić ten wpis. Jeśli uważasz, że warto było go przeczytać to podziel się nim z innymi!
- Śledzić mój FanPage aby otrzymać aktualne informacje na temat moich działań znajdziesz.
- Obserwować mnie na Instagram gdzie dzielę się obrazami mojej codzienności w postaci zdjęć i krótkich filmików.