O fotografii napisano i powiedziano już bardzo dużo. W pewnym momencie można czuć się przytłoczonym ilością zasad, które trzeba przestrzegać i wiedzą, jaką trzeba zdobywać.
Przygotowałam kompaktowe zestawienie wskazówek, które sama chciałabym otrzymać na początku mojej przygody z fotografowaniem. Odnoszą się do sposobu patrzenia na świat przez obiektyw aparatu, nie do ustawiania odpowiednich parametrów.
Oszczędziłabym sporo czasu wprowadzając je w życie wcześniej niż po kilku miesiącach!
[fb_button]
Światło
Nie ma dobrego zdjęcia bez odpowiedniego światła. Nie uratuje go nawet najlepsza kompozycja.
Najlepsze jest światło dzienne, paradoksalnie nawet w pochmurny dzień.
Nie polecam robienia zdjęć przy sztucznym oświetleniu. Uzyskanie naturalnych efektów z jego wykorzystaniem nie jest najłatwiejsze, a i tak najlepsze efekty ze sztucznym oświetleniem będą dużo gorsze niż te osiągnięte przy świetle dziennym.
Jeśli nie macie możliwości wykonywania zdjęć w ciągu dnia z powodu pracy i/lub nauki, zarezerwujcie sobie czas na zdjęcia w weekendy.
Lepiej przygotować się na dłuższą sesję zdjęciową raz w tygodniu, ale mieć pewność, że jej efekty będą najlepsze, jak to tylko możliwe!
Stylizacja to nic złego.
Nie potrafię wychwycić momentu, w którym stylizowane zdjęcia zyskały u pewnej grupy osób złą sławę.
Co jest złego w dzieleniu się z innymi zdjęciami przemyślanego otoczenia, harmonijnie ułożonych przedmiotów? Że podobno takie kadry są nierealne?
Sednem wykonywania dobrych zdjęć jest odpowiednie wyczucie estetyczne.
W dużym stopniu możemy u siebie wypracować ten gust, smak i wrażliwość na detale. Przez praktykę oczywiście!
Sięgaj więc po dodatki, zmieniaj ułożenie przedmiotów, urozmaicaj swoje kadry.
Stylizowanie zdjęć niesie ze sobą jeszcze jedną korzyść. Przestaje istnieć coś takiego jak „nierealne” czy „zbyt idealne” kadry.
Zwiększając swoje wyczulenie na piękne ujęcia chcecie otaczać się nimi coraz częściej, nie tylko na potrzeby wykonywanych zdjęć!
Wprowadzacie więc zmiany do swojej codzienności i otoczenia, macie te „nierealne” kadry jako towarzyszy każdego dnia!
Baw się perspektywą.
Czasem do świetnego kadru brakuje tylko wykonania zdjęcia po innym kątem.
Popatrz na swój plan kadrami zanim jeszcze sięgniesz po aparat. Pomyśl co przyciąga najbardziej Twoją uwagę i w jaki sposób możesz podkreślić to na zdjęciu poprzez odpowiedni kąt uchwycenia konkretnego elementu.
Wykonuj kilka ujęć swojego planu zdjęciowego z różnych perspektyw.
Poruszaj się trochę z aparatem – stań na palcach, kucnij, zrób ujęcie z boku i pod kątem.
Kadr centralny to nie wszystko.
Odnoszę wrażenie, że wszyscy zaczynający fotografować przechodzą przez ten etap. Ułożenie głównego przedmiotu na jego środku wydaje się być najlogiczniejszym sposobem wykonania zdjęcia.
Kadr centralny nie jest zły. Mogą powstać z jego wykorzystaniem świetne zdjęcia jednak nie powinna to być jedyna forma, w jakiej je wykonujesz.
Ciekawsze kadry możesz uzyskać wykorzystując np. zasadę trójpodziału i umieszczając najważniejsze elementy zdjęcia w miejscach „styku” linii dzielących zdjęcie.
Spróbuj również przesunąć główny obiekt na zdjęciu w mniej oczywiste miejsce, na jeden z jego boków. Pozostałą przestrzeń pozostaw pustą lub uzupełnij ją elementami dekoracyjnymi.
Próbuj, baw się, eksperymentuj!
Fotografia to pasja.
Wskazówka, którą pozostawiłam na koniec mojej małej wyliczanki jest tak naprawdę najistotniejsza.
Fotografowanie powinno wynikać z pasji, obudzonej nowej miłości i kojarzyć się wyłącznie z dobrymi emocjami.
Jeśli nie czujecie tej pasji, a wizja robienia zdjęć, chociażby na własnego bloga, Was zniechęca nie zmuszajcie się do tego na siłę. Od czegoś przecież powstały banki zdjęć, prawda?
Jeśli natomiast zniechęcacie się efektami swoich fotograficznych prób, ale sam proces fotografowania sprawia Wam masę frajdy, nie poddawajcie się!
Posiadanie pasji i chęć rozwijania jej jest niezwykle cenna. Reszta to tylko kwestia wprawy!
Po więcej codziennych zdjęć w moim wykonaniu zapraszam Was na Instagram i zachęcam również do dzielenia się swoimi zdjęciami w tym serwisie!
[fb_button]
Jaką sami otrzymaliście najcenniejszą radę dotyczącą robienia świetnych zdjęć?
A może macie wskazówkę, wynikającą z Waszych prób i błędów, którą chcielibyście się podzielić?