fbpx

Wielkimi krokami, no dobra to jeszcze ponad pół roku ale znacznie lepiej to brzmi, zbliża się moment mojej przeprowadzki i urządzania mieszkania.

Przy poszukiwaniu ciekawych rozwiązań i inspiracji raz za razem moją uwagę przykuwa biała cegła pojawiają się we wnętrzach jako zaakcentowanie konkretnej przestrzeni bądź jednej ze ścian w pokoju. Zobaczcie, jak ciekawie to wygląda!

 

Jedna ze ścian w pokoju

 

Najchętniej wykorzystałabym jedną ze ścian w pokoju dziennym lub sypialni właśnie na białą cegłę. Jej obecność nie tylko rozjaśnia pomieszczenie, ale też dodaje mu pazura i wyrazistości.

 

białacegłaścianarodzinna

Źródło

 

białacegłapokojdzienny

Źródło

 

Połączenie białej cegły i pikowanego zagłówka, do którego wykonania przymierzam się już stanowczo za długo, to wyjątkowo genialne połączenie!

 

białacegłaścianasypialnia

Źródło

 

Akcent w kuchni lub łazience

 

Przestrzeń pomiędzy blatem a szafkami to miejsce, w którym przede wszystkim widziałabym białą cegłę w kuchni. Na pierwszym poniższym zdjęciu widać cegłę, która wygląda kompletnie inaczej od tej, którą mam na myśli, ale chodzi mi o przedstawienie samego zamysłu jej umiejscowienia.

 

białacegławkuchni

Źródło

 

białacegłakuchnia

Źródło

bialacegla

 

Na białą cegłę w łazience mam pomysł z połączeniem jej i drewnianej podłogi. Nie znalazłam takiego zestawienia na zdjęciu, być może za słabo szukałam ;), ale myślę że może to być ciekawe połączenie form.

Tutaj możecie zobaczyć, jak wygląda to połączenie,ale z kaflami.

 

deskaikafleceglane

Źródło

 

Wyróżnienie konkretnej przestrzeni

 

Szczególnie spodobał mi się pomysł na wydzielenie, za pomocą wykorzystania białej cegły, domowego biura.

 

białacegławydzielającamiejscdopracy

Źródło

 

 

Ciekawie wygląda też wykorzystanie białej cegły jako zaakcentowanie jednej ze ścian w przedpokoju.

 

białacegławprzedpokoju

Źródło

 

O ile wszystkie te wnętrza prezentują się super, to mam parę obaw związanych z wykorzystaniem ich we własnej przestrzeni.

Przede wszystkim obawiam się, że może szybko się znudzić, przejeść i generalnie możemy nie móc już na nią patrzeć po około pół roku. A zrywanie takiej cegły to jednak trochę więcej zachodu niż zmiana koloru ścian czy tapety.

Drugą kwestią jest jej ewentualne pylenie. Skupiłam się na efekcie wizualnym i dopiero niedawno pojawiła się we mnie ta wątpliwość.

Muszę dowiedzieć się czy nie będzie ona przez swoją chropowatą powierzchnie jednak ścierać się nieco i rozsiewać jakiś drobny pył osadzając się na meblach. Kurzu nienawidzę jak mało czego więc taka pyląca ściana będzie dla mnie słabym rozwiązaniem ;)

 

Jak Wam podobają się aranżacje z wykorzystaniem białej cegły właśnie? Może ktoś z Was już się na nią zdecydował?

Chętnie poznam Waszą opinię, a także jakieś konkretne informacje odnośnie funkcjonalności takich cegieł i ich ewentualnych wad!