Dobrych kilka lat temu nie wyobrażałam sobie, że mogłabym pracować w weekendy i jeszcze uważać to za świetne rozwiązanie.
Miałam w tym zakresie dość kategoryczne zdanie, jak w wielu zresztą kwestiach w owych czasach (grzechy czasu super młodzieńczego :D), i uważałam, że konieczność pracy w weekend jest oznaką tego, że coś robimy źle i że życie przecieka nam przez palce.
Dziś wiem już, że sprawy nigdy nie są takie czarno białe…
Czy widzę siebie pracującą w weekendy do końca życia? Nie.
Czy to dzięki pracy w weekendy mój biznes w ciągu ostatniego 1,5 roku rozkwitł jak nigdy dotąd. Absolutnie tak.
O tym:
– czy praca w weekendy jest najgorszą rzeczą, jaka może Cię spotkać,
– jak do niej podejść,
– czego w jej ramach nie robić
– jak się na nią przygotować
pogadamy sobie w dzisiejszym odcinku. Zapraszam!