Kilka ostatnich miesięcy to czas wielkiej, internetowej ciszy.
Na blogu okazyjnie coś się ukazywało jednak kanał na YouTube zaliczył 4 miesięczną suszę. To sporo, nawet jak na mnie!
Nadszedł czas, i energia!, aby przerwać tą ciszę. Należałoby się jednak też trochę z niej wytłumaczyć ;)
Nowa, zawodowa codzienność
Pierwszą ze zmian, która zawitała w mojej codzienności na dobre była zmiana zawodowa.
Już w trakcie studiów coachingowych rozpoczęłam własną praktykę jako coach. Zależało mi zarówno na tym, aby sprawdzić swoje umiejętności w praktyce, jak i przekonać się czy w wydaniu praktycznym coaching podoba mi się tak samo, jak w wydaniu teoretycznym.
Wraz z upływem kolejnych miesięcy Klientów przybywało, a ja dodatkowo wzbogaciłam swoją ofertę indywidualnych spotkań o konsultacje z budowy marki online.
Codziennej pracy, przygotowań do niej i spotkań było sporo. Na tyle dużo, że nie byłam wówczas w stanie wygospodarować kolejnych godzin na tworzenie regularnych materiałów blogowych czy też vlogów.
Szczególnie, że zapasy energetyczne były na wiecznym wyczerpaniu…
Maluszek w drodze!
Mój spadek energii, wraz z nieco gorszą niż zazwyczaj formą przez minione 4 miesiące, pojawił się dzięki Maluszkowi, którego spodziewamy się na świecie w styczniu 2017 już roku!
Wiadomość o ciąży przyniosła mi wiele radości i to ona górowała nad obawami jak i czy sobie poradzimy, a także nad moim niekoniecznie błogim stanem przez pierwsze cztery miesiące.
To wyjątkowe jak nawet najgorsze dolegliwości bledną gdy tylko wiemy, że z rosnącą Kruszyną wszystko jest w jak najlepszym porządku i możemy ją sobie podglądać co jakiś czas na badaniach!
Trzymajcie za nas kciuki! :)
Blogowe remonty
W drugim tygodniu sierpnia blog zmienił swój szablon.
Pożegnałam dobrze mi służący przez 2 lata wygląd i postawiłam na coś lżejszego z dodatkową możliwością prezentowania moich usług i kursów.
Zmiany są niewielkie, ale dla mnie na chwilę obecną wystarczające. Czuję, że strona zyskała odświeżoną formę i bardzo mi z tym dobrze! :)
Jak Wy oceniacie tą formę?
Powrót (nie)codzienności
Kolejne zmiany to te, które są dopiero w planach.
Na blogu oraz we vlogach pojawi się więcej codzienności, czy też (nie)codzienności, jak sobie nazwałam tą powracającą lifestylową kategorię ;)
Brakuje mi miejsca, w którym mogę dzielić się swoimi doświadczeniami nie tylko zawodowymi, profesjonalnymi i skoncentrowanymi wokół rozwoju. Na to kim jesteśmy składa się przecież o wiele więcej niż tylko nasze zawodowe oblicze.
Pewnie spory wpływ ma na to mój ciążowy stan, i wiążące się z nim kompletnie nowe doświadczenia oraz chęć dzielenia się nimi z innymi kobietami, jednak czuję że ta kategoria wprowadzi wiele świeżości na bloga nie tylko w macierzyńskim wydaniu!
Niedługo pochwalę się pierwszymi krokami z Project Life – karty z dwóch różnych kompletów właśnie dziś do mnie przyjechały i zachwycam się nimi planując przyszłe wykorzystanie do zachowania naszych wspomnień.
[fb_button]
Jestem bardzo ciekawa tego, jakie są Wasze odczucia dotyczące nadchodzących zmian!
Czego chcielibyście na blogu zobaczyć więcej, czego mniej, co nowego chętnie przeczytacie? :)